Miklix

Elden Ring: Szlachcic boskiej skóry (Wulkaniczny Dwór) Walka z bossem

Opublikowano: 16 października 2025 13:00:25 UTC

Godskin Noble znajduje się w środkowej kategorii bossów w Elden Ring, w kategorii Greater Enemy Bosses, i można go znaleźć w Świątyni Eiglay w obszarze Volcano Manor na Górze Gelmir. Jest to boss opcjonalny w tym sensie, że nie trzeba go pokonywać, aby kontynuować główny wątek fabularny gry.


Ta strona została przetłumaczona maszynowo z języka angielskiego, aby była dostępna dla jak największej liczby osób. Niestety, tłumaczenie maszynowe nie jest jeszcze dopracowaną technologią, więc mogą wystąpić błędy. Jeśli wolisz, możesz wyświetlić oryginalną angielską wersję tutaj:

Elden Ring: Godskin Noble (Volcano Manor) Boss Fight

Jak zapewne wiesz, bossowie w Elden Ring dzielą się na trzy poziomy. Od najniższego do najwyższego: bossowie polowi, bossowie potężniejsi, a na końcu półbogowie i legendy.

Eksplorując sekretne lochy w Volcano Manor, możesz natknąć się na Świątynię Eiglay, która z zewnątrz wygląda jak kościół z czerwonym wnętrzem i świecami. Za pierwszym razem, gdy ją zobaczysz, nie będzie miała bramy mgły u drzwi, ale gdy wejdziesz i zbliżysz się do ołtarza, znikąd pojawi się Szlachcic Boskiej Skóry. To mnie zaskoczyło i doprowadziło do szybkiej i przedwczesnej śmierci, chociaż czuję, że powinnam już wiedzieć lepiej.

Przed wejściem do świątyni koniecznie otwórz skrót, aktywując dużą dźwignię i podnosząc pobliski most. Dzięki temu szybko dotrzesz do miejsca Łaski w Kościele Więziennym, co jest oczywiście przydatne, jeśli będziesz musiał wielokrotnie próbować pokonać bossa, ale także podczas dalszej eksploracji okolicy po jego pokonaniu.

Prawdopodobnie natknąłeś się na innego Szlachcica Boskiej Skóry w Liurnii Jezior, na moście prowadzącym do tamtejszej Wieży Boskiej. Ten nie był prawdziwym bossem w tym sensie, że nie miał paska zdrowia podczas walki. Cóż, ten jest prawdziwym bossem i podobnie jak to, co wydarzyło się na wspomnianym moście, będziesz musiał walczyć z nim w dość ograniczonym obszarze wewnątrz świątyni, gdzie meble i filary mogą znacznie ograniczyć twój styl walki.

Jak na humanoida tej wielkości i postury, Szlachcic Boskiej Skóry jest szybki i zwinny. Będzie zadawał szybkie ciosy rapierem, próbował uderzyć cię swoim ogromnym brzuchem, przewrócił się na bok, a nawet ciskał w ciebie jakąś magią mrocznego cienia. Bardzo irytujące, ale jednocześnie całkiem zabawne.

Niedawno zamieniłem Ash of War na moim zaufanym Mieczowłóczni ze Świętego Ostrza, którego używałem przez większość rozgrywki, na Spectral Lance, ponieważ wydawało mi się, że będę zadawał mniej obrażeń w walce wręcz z efektem sacrum niż bez niego. To tylko anegdota, nie przeprowadziłem żadnych poważnych testów. W każdym razie, brakowało mi dystansowej części Ash of War, ale Spectral Lance pięknie wypełnia tę pustkę, oferując większy zasięg i krótszy czas rzucania.

Okazało się to niezwykle przydatne w tej walce, gdzie możliwość wyprowadzenia ataku dystansowego bez konieczności zmiany broni lub użycia czegoś bardzo powolnego często pozwalała mi zadać trochę obrażeń, zanim boss do mnie dotrze. Połączenie strategii „uderz i uciekaj”, polegającej na szarżowaniu na bossa z rozbiegu, a następnie szybkim odsunięciu się, zazwyczaj działało dobrze, ale ze względu na ciasny teren, na którym toczy się walka, a ja lubię zachować dużą mobilność, często wpadałem na kolumny i i tak oberwałem.

Zwłaszcza ten ruch, kiedy boss przewraca się na bok i turla, jest bardzo trudny do uniknięcia, a bossowi udało się mnie zabić kilka razy, zaraz po tym atakując mnie szybkimi pchnięciami rapierem, ale człowiek uczy się i żyje. A raczej, skoro to Soulslike, to umiera i uczy się.

Po śmierci bossa koniecznie wjedź windą na balkon wewnątrz świątyni. Znajdziesz tam trochę łupów, ale znajdziesz też dostęp do zewnętrznego balkonu, z którego możesz zeskoczyć na ścieżkę przez lawę i dotrzeć do niezbadanego regionu Volcano Manor.

teraz kilka nudnych szczegółów o mojej postaci. Gram głównie z wykorzystaniem buildu opartego na Zręczności. Moją bronią do walki wręcz jest Miecz-Włócznia Strażnika z umiejętnością Ostrego Umiejętności i Widmowa Lanca Popiół Wojny. Moją tarczą jest Wielki Skorup Żółwia, który noszę głównie dla regeneracji wytrzymałości. Miałem 140 poziom, kiedy nagrywałem ten film, co moim zdaniem jest trochę za wysoko, ale i tak uważam, że to była fajna i dość wymagająca walka. Zawsze szukam idealnego rozwiązania, gdzie tryb nie jest otępiający i łatwy, ale jednocześnie nie jest tak trudny, żebym utkną na tym samym bossie godzinami ;-)

Dalsza lektura

Jeśli podobał Ci się ten wpis, mogą Cię zainteresować również poniższe sugestie:


Udostępnij na BlueskyUdostępnij na FacebookuUdostępnij na LinkedInUdostępnij na TumblrUdostępnij na XUdostępnij na LinkedInPrzypnij na Pintereście

Mikkel Christensen

O autorze

Mikkel Christensen
Mikkel jest twórcą i właścicielem miklix.com. Ma ponad 20-letnie doświadczenie jako profesjonalny programista komputerowy / programista oprogramowania i jest obecnie zatrudniony na pełny etat w dużej europejskiej korporacji IT. Kiedy nie bloguje, poświęca swój wolny czas na szeroki wachlarz zainteresowań, hobby i aktywności, co może w pewnym stopniu znaleźć odzwierciedlenie w różnorodności tematów poruszanych na tej stronie.