Elden Ring: Astel, NaturalBorn Pustki (Wielki Kloister) walka z bossem
Opublikowano: 5 sierpnia 2025 07:52:15 UTC
Astel, Urodzony w Pustce, należy do najwyższej kategorii bossów w Elden Ring, Demigods i Legends. Można go znaleźć w podziemnym jeziorze o nazwie Wielki Krużganek, znajdującym się za Jeziorem Zgnilizny. Jest to boss opcjonalny w tym sensie, że nie trzeba go zabijać, aby posunąć naprzód główny wątek fabularny, ale jest on obowiązkowy, jeśli chce się ukończyć wątek Ranni.
Elden Ring: Astel, Naturalborn of the Void (Grand Cloister) Boss Fight
Jak zapewne wiesz, bossowie w Elden Ring dzielą się na trzy poziomy. Od najniższego do najwyższego: bossowie polowi, bossowie potężniejsi, a na końcu półbogowie i legendy.
Astel, Urodzony w Pustce, znajduje się w najwyższym poziomie, Półbogowie i Legendy, i można go znaleźć w podziemnym jeziorze o nazwie Wielki Krużganek, znajdującym się za Jeziorem Zgnilizny. Jest to opcjonalny boss w tym sensie, że nie musisz go zabić, aby posunąć się naprzód w głównej fabule, ale jest to konieczne, jeśli chcesz ukończyć wątek fabularny Ranni.
Jeśli wykonujesz wątek fabularny Ranni, koniecznie zabierz Pierścień Mrocznego Księżyca ze skrzyni w bibliotece Akademii Raya Lucaria przed walką z tym bossem, ponieważ bez niego nie będziesz mógł przejść do Ołtarza Księżycowego Blasku. Oczywiście możesz go po prostu zabrać później, ale dla wygody warto zabrać go ze sobą. To również świadczy o pewności siebie, a bossowie tego nienawidzą.
To zdecydowanie jeden z najdziwniejszych bossów, jakich do tej pory widziałem. Wygląda jak jakaś istota niebiańska, jego długie, owadopodobne ciało otoczone pierścieniami księżyca i najwyraźniej składające się również z planet. Jego głowa wygląda jak gigantyczna, owłosiona czaszka z ogromną parą rogów przypominających żuchwy, którymi bardzo lubi nieostrożnie szczypać.
Ten boss ma mnóstwo paskudnych sztuczek, tak wiele, że zacząłem podejrzewać, że próbuje oszukiwać albo coś w tym stylu. Zazwyczaj rozpoczyna walkę średniowiecznym laserem, który dość mocno boli, więc jeśli zamierzasz go przywołać, poczekaj, aż raz go użyjesz.
Wykonuje również bardzo dalekie uderzenia ogonem, które mogą mocno boleć, jednak można ich łatwo uniknąć, wykonując dobrze wymierzony obrót.
Jeśli spróbujesz zaatakować go wręcz, często uniesie się w powietrze i wywoła eksplozję, która również bardzo boli, więc spróbuj oddalić się na większą odległość, jeśli zobaczysz, że to robi.
Gdy będzie miał około połowy zdrowia, zacznie wystrzeliwać w ciebie ogromne kule grawitacyjne. Turlaj się lub biegnij bokiem tak szybko, jak potrafisz, a ich uniknięcie nie będzie aż tak trudne.
Czasami boss nagle znika, by wkrótce pojawić się ponownie i kontynuować walkę. Zazwyczaj teleportuje się w pewnej odległości i zaczyna od promienia lasera lub ewentualnie uderzenia ogonem, ale czasami pojawia się tuż nad tobą i kontynuuje walkę swoim najgroźniejszym atakiem: chwyta cię, wkłada do paszczy i zjada.
Jeśli myślisz, że przejście przez przewód pokarmowy ogromnego kosmicznego owada dobrze wpłynie na twoje ogólne zdrowie, to się mylisz. W rzeczywistości, jeśli zostaniesz złapany w chwyt, giniesz. Nie znalazłem sposobu, żeby uniknąć jednokrotnego trafienia, ale nie wiem na pewno, czy zawsze jest to jednokrotne trafienie, czy po prostu moje zdrowie nie jest wystarczająco wysokie, żeby przeżyć. Tak czy inaczej, mechanika jednokrotnego trafienia jest niezwykle irytująca i tania, więc wszystko jest w porządku przeciwko bossom, którzy ją mają.
końcu zdecydowałem się na walkę z tym gościem na dystans, ponieważ to właśnie ataki wręcz i eksplozja obszarowa często mnie dobijały. Nawet walcząc na dystans, atak chwytem jest bardzo niebezpieczny, ponieważ boss może teleportować się prosto na ciebie, ale jednym ze sprawdzonych sposobów, który znalazłem, aby go uniknąć, było po prostu rozpoczęcie sprintu w losowym kierunku, gdy boss znika. Kilka razy w filmie widać, jak boss chwyta mnie za rękę, gdy biegnę, ale o włos mnie nie trafia. Gdybym nie biegł w tych momentach, złapałby mnie i zabił.
Ataku z chwytem można również uniknąć, turlając się. Sam tak robiłem przy kilku poprzednich próbach, ale biorąc pod uwagę, jak bardzo jest to niebezpieczne, uznałem, że lepiej zastosować bardziej niezawodną metodę, a najlepiej sprawdza się bieganie, by ratować życie, tak szybko, jak to możliwe.
Zamiast mojej zwykłej, mięsistej tarczy, Wygnanego Rycerza Engvalla, przyzwałem do tej walki Latennę Albinaurkę. Engvall wydawał się nie być zbyt dobry w tankowaniu bossa. Spędzał więcej czasu biegając jak bezgłowy kurczak niż walcząc, a wszyscy wiemy, że to moja robota i Engvall nie ma prawa próbować przejąć tej roli.
Umieszczona w dobrym miejscu, Latenna może zadać bossowi znaczne obrażenia w trakcie walki. Pamiętaj tylko, aby jak najlepiej utrzymać uwagę bossa, ponieważ skupienie się na niej może go bardzo szybko zabić. Ponieważ zazwyczaj używam Engvalla, nie podniosłem jeszcze poziomu Latenny, więc jej obrażenia w tym filmie są nieco rozczarowujące, ale wciąż bardzo pomocne.
Pamiętaj też, że arena, na której walczysz z bossem, jest tak duża, że możliwe jest wyciągnięcie go poza zasięg Latenny. Kiedy mi się to przydarzyło, myślałem, że Latenna nie żyje albo ma problemy z systemem, bo nie widziałem już jej niebieskich strzał, ale potem zdałem sobie sprawę, że ja i boss jesteśmy blisko przeciwległego brzegu jeziora, więc zacząłem biec z powrotem, żeby znów znaleźć się w jej zasięgu.
Nie wiem, gdzie najlepiej umieścić Latennę na tej otwartej arenie, więc po prostu umieściłem ją tuż za mgłowymi drzwiami. W ten sposób przynajmniej łatwiej będzie ją zobaczyć, jeśli się od niej oddalisz, i będziesz wiedział, w którą stronę przeciągnąć bossa. Wiecie co, chyba będę pewny swojej decyzji i uznam to miejsce za najlepsze.
Boss ma dość duży zapas zdrowia, więc postanowiłem sięgnąć do mojego zapasu strzał Rotbone, aby zarazić go Szkarłatną Gnicią, co było odpowiednią zemstą za piekielną otchłań Jeziora Gnicia, przez którą właśnie przeszedłem, aby dotrzeć do bossa. Potrzeba sporo strzał, aby go zarazić, a jeśli jesteś zbyt daleko, może być trudno trafić go wystarczająco szybko i skutecznie, dlatego sugeruję pozostanie w średnim dystansie, aż zobaczysz, że zdrowie bossa zaczyna spadać od infekcji, a następnie zwiększ dystans i strzelaj do niego regularnymi strzałami.
Jedna infekcja nie wystarczyła, żeby go całkowicie zabić, więc pod koniec próbowałem zainfekować go ponownie. Zwykle uznałbym to za marnowanie Rotbone Arrows, ale w tym momencie byłem tak zirytowany tym bossem, że chciałem go po prostu zabić i mieć z głowy.
Gdy boss w końcu zginie, uzyskasz dostęp do obszaru Ołtarza Księżycowego Blasku, który znajduje się w południowo-zachodniej części Liurnii Jezior. Jeśli przejście jest zablokowane, musisz udać się do biblioteki w Akademii Raya Lucaria i wyjąć Pierścień Mrocznego Księżyca ze skrzyni, o ile rozwinąłeś wątek Ranni na tyle, aby to zrobić.
I jak zwykle, teraz kilka nudnych szczegółów na temat mojej postaci. Gram głównie z wykorzystaniem Zręczności. Moją bronią białą jest Miecz-Włócznia Strażnika z powinowactwem Ostrym i Święte Ostrze Popiół Wojny. Moją bronią dystansową są Długi i Krótki Łuk. Miałem 97 poziom run, kiedy nagrywałem ten film. Nie jestem pewien, czy to ogólnie przyjęte, ale poziom trudności wydaje mi się rozsądny – zależy mi na idealnym poziomie, który nie jest otępiającym trybem łatwym, ale jednocześnie nie jest tak trudny, żebym nie musiał godzinami walczyć z tym samym bossem ;-)
Dalsza lektura
Jeśli podobał Ci się ten wpis, mogą Cię zainteresować również poniższe sugestie:
- Elden Ring: Zgniły Avatar (Dragonbarrow) walka z bossem
- Elden Ring: Zainfekowany Wrzeniem Duch Drzewa (Góra Gelmir) walka z bossem
- Elden Ring: Królowa Półludzi (Ruiny Leśne Półludzi) Walka z bossem